Edyta Kręgiel "Sentymentalnie" - [RELACJA Z KONCERTU] + [WYWIAD] + [FOTO] + [VIDEO].
Czwartek 16 marca 2017 brak komentarzy
11 marca w Słubickim SMOK'u, odbył się koncert Edyty Kręgiel, -"Sentymentalnie".
Gdy tylko się o tym dowiedziałem przed koncertem poczułem nagły niesmak w ustach. Mdłe, bezpłciowe piosenki, z pseudo znaczeniem, które jednak dobrze się sprzedają ponieważ wpadają w ucho. Na dodatek 10 minutowy poślizg w rozpoczęciu lekko wyprowadził mnie z równowagi. Co poniektórzy udali się do pobliskiego baru PROWINCJA, przynosząc ze sobą różnej maści drinki....
Zimne Drinki, jeszcze zimniejsze serca, i zwątpiłem czy nasza wokalistka zdoła je rozgrzać.
Nie mogłem się bardziej mylić.
Talent Edyta Kręgiel w połączeniu z zaproszonymi przez nią gośćmi, dał bombowy efekt, rozgrzewając widownię już od pierwszego taktu. Jej mentorka - Anna Adamowicz - wraz z nią zaśpiewała w duecie fantastyczny utwór "On nie kochał nigdy nas" Majki Jeżowskiej i Krystyny Prońko, opowiadający o przyjaźni między dwoma kobietami, których kres znajomości kładzie mężczyzna, który nawiązuje romans z obieama przyjaciółkami, po czym obie zostawia ze złamanymi sercami.
Następnie wraz z Tomaszem Hoffmanem, zaśpiewała "Do i ever cross your mind", zespołu Cher, odświeżając ten stary (bo pochodzący z 1982 r.) soulowy tytuł. Potem sam Hoffman, przedstawił własną interpretację utworu "One Last Chance", zespołu "DAUGHTRY".
Jednak największym zaskoczeniem, był dla mnie duet z Ablem, i wspólne wykonanie utowru "Noc I Dzień".
Liryczna "nawijka" ABEL z śpiewem Edyty Kręgiel, przy akompaniamencie genialnych muzyków (Piotr Tamborski - instrumenty klawiszowe, Roman Boryczka - gitary, Jacek Fałdyna - saksofon, Daniel Kapustka - perkusja, Maciej Magnuski - gitara basowa, Pan Sawicki - Akustyka (Nie jestem pewien!)), nadały temu utworowi niepowtarzalny charakter (moim zdaniem nawet lepszy niż z oficjalnej płyty).
Oczywiście nie można zapomnieć o solowych występach naszej gwiazdy podczas sobotniego wieczoru. Mnie najbardziej przypadła do gustu, piosenka "Nie wierz mi, nie ufaj mi" Anny Jantar. Za sprawą tego utworu, w 2004 roku Edyta wygrała w program "Szansa na sukces".
Ten i wiele wiele innych fantastycznych piosenek, tylu wspaniałych gości wart był swojej ceny i poświeconego czasu.
Jedyne co mogę powiedzieć osobom, które nie zdecydowały się na recital Edyty, to, że mają czego żałować.
Ponieżej zamieszczam treść wywiadu z gwiazdą wieczoru.
WYWIAD:
R.S- Dzisiaj byliśmy świadkami recitalu edyty kręgiel w słubickim ośrodku kultury SMOK. Jak podobała się Pani Słubicka publiczność?
Edyta Kręgiel - Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, ponieważ wogóle nie spodziwałam się tylu osób. To po pierwsze. Po drugie. Z tego co zauważyłam, to że bawili się dobrze, tak że, no rewelacja. Jestem bardzo zadowolona i pomogli mi przetrwać cały koncert, dając mi wiele pozytywnej energi. Także cieszę się bardzo, i jeszcze raz dziękuję.
R.S - Udało się Pani zgromadzić wielu gości: Abel, Tomasz Hoffman, Anna Admowicz. Jak to się stało? Po prostu rzuciliście hasło: zbieramy się i śpiewamy? Czy to były jakieś dłuższe przygotowania.
Edyta Kręgiel - Wszyscy zebrani dzisiaj goście, którzy byli zebrani na dzisiejszym koncercie, są bardzo mi bliskie, z którymi współpracowałam, i współpracuję również na codzień, więc nie było żadnych wątpliwości, żadnych... żadnych dyskusji naprawdę, o tym czy ktoś będzie czy nie będzie. Każdy z nich wiedział, że naprawdę mi na tym zależy, i starał się po prostu być w tym dniu ze mną, i w danym momencie. Jeszcze raz dziękuję Annie Adamowicz, Tomkowi Hoffmanowi, i Ablowi.
R.S - Co do dzisiejszych piosenek, zdecydowała się Pani na repertuar miłosny, czy był tego jakiś szczególny powód?
Edyta Kręgiel - Zasadniczo tak. Cały koncert nosi nazwę "Sentymentalnie" i zebrałam utwory, które głęboko siedzą w moim sercu, i rzeczywiście było naprawdę dużo utworów traktujących o miłości, myślę że jest to temat bardzo szeroki, znany wszystkim bardzo dobrze, więc w taki różny sposób chciałam go przedstawić
R.S - Czy myśli Pani w najbliższym czasie, o ponownym wystąpieniu przed Słubicką publicznością?
Edyta Kręgiel - Napewno chciałabym bardzo wystąpić, ale nie jestem w stanie na obecną chwilę powiedzieć kiedy i gdzie, będzie można mnie usłyszeć. Myślę, że nie poprzestaniemy na tym co się dzisiaj wydarzyło. Czuję jakby... wewnętrzny niedosyt, i chciałabym się jeszcze spotkać z Słubicką, i nie tylko publicznością na dłużej.
R.S - Dziękuję bardzo za wywiad. Rozmawiał R.S z...
Edyta Kręgiel.
zapis video z koncertu:
https://www.youtube.com/watch?v=c8fSigbMnwo&feature=youtu.be
foto i video: Bogusław Adamowicz
Tekst: red, RS.
A co Ty o tym myślisz?