Będzie nowa organizacja ruchu w Słubicach
Środa 10 lipca 2024 brak komentarzy
- Wprowadzamy nową organizację ruchu w mieście i co bardzo ważne, Warszawa i Berlin obiecują nam pomóc w opanowaniu sytuacji na granicy, którą ja porównuję do wykresu EKG pacjenta zagrożonego zawałem – komentuje ostatnie działania gminy burmistrzyni Słubic Marzena Słodownik.
Jak zaznacza, od początku maja, wraz ze swoim zastępcą Tomaszem Stefańskim spotykają się w różnych gremiach i na różnych szczeblach, żeby rozwiązać problem korków w mieście, do których dochodzi głównie z powodu przywrócenia tymczasowych kontroli granicznych na moście łączącym Słubice i Frankfurt nad Odra, a także w Świecku. Dzieje się tak najczęściej po weekendach i dłuższych świętach. - Sytuacja ta jest nie do zaakceptowania ponieważ doprowadza do całkowitego paraliżu miasta – mówi burmistrzyni Słubic. - To budzi frustrację mieszkańców, sprzeciw osób, które na co dzień przekraczają granicę, hamuje też rozwój gospodarczy. Działamy w tym temacie wielokierunkowo, przy dużym wsparciu marszałka województwa Marcina Jabłońskiego, wojewody lubuskiego Marka Cebuli i starosty słubickiego Leszka Bajona – podkreśla M. Słodownik.
Co się zmieni?
Na razie gmina doprowadziła do zatwierdzenia pilotażowej zmiany organizacji ruchu drogowego w Słubicach, która obowiązywać ma przez trzy miesiące od połowy lipca. W porozumieniu z wydziałem ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp., policji powiatowej w Słubicach, z Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad i zarządcami dróg udało się wypracować rozwiązanie, które może usprawnić przepływ pojazdów zmierzających w kierunku granicy i odblokować północną część miasta.
W praktyce ma to wyglądać tak: cały ruch tranzytowy odbywać się będzie aleją Młodzieży Polskiej i ul. Kościuszki w Słubicach, a zmiana polega na tym, że ulica Nadodrzańska, na odcinku od skrzyżowania z ul. Mickiewicza do ronda Solidarności przy moście granicznym będzie ulicą jednokierunkową. Oznacza to, że jadąc od przychodni przy ul. Mickiewicza nie wjedziemy już w ulicę prowadzącą do mostu granicznego. Wjazd na ten odcinek ul. Nadodrzańskiej będzie możliwy jedynie od strony ronda Solidarności.
Podobnie będzie z dojazdem na granicę od ul. Dąbrówki. Za skrzyżowaniem Dąbrówki z Mickiewicza, nie będzie możliwy skręt w prawo w stronę Collegium Polonicum i mostu. Ponadto zlikwidowane zostanie przejście dla pieszych przy wjeździe na granicę, bo to także spowalnia ruch samochodowy. Ruch pieszy będzie się odbywał wokół ronda.
Kolejna zmiana: przy sklepie Intermarche nie będzie można zawrócić w kierunku granicy jadąc drogą krajową do Zielonej Góry, możliwy będzie jednak zjazd na parking przy sklepie. Przy Intermarche zostaną też wydzielone pasy ruchu, bez możliwości ich zmiany: lewy będzie prowadził do granicy, a prawy w kierunku centrum i dalej Kostrzyna.
- Zdajemy sobie sprawę, że będą to utrudnienia dla mieszkańców, ale analizy pokazały, że doraźnie jest to chyba na razie jedyne rozwiązanie – mówi zastępca burmistrza Tomasz Stefański. - Zwracamy się także z prośbą do strony niemieckiej o wydłużenie taktu światła zielonego na pierwszym skrzyżowaniu we Frankfurcie, tuż za mostem granicznym, żeby ruch w tym miejscu był bardziej płynny – dodaje.
Warszawa i Berlin obiecują pomoc
Kolejnym ważnym krokiem było spotkanie zorganizowane 28 czerwca w Świecku z inicjatywy burmistrzyni Słubic Marzeny Słodownik i nadburmistrza Frankfurtu nad Odrą Rene Wilke. – Jeśli popatrzymy na wykres wzrostu ruchu granicznego, kojarzy on się z zapisem EKG – mówiła w Świecku burmistrzyni. – Widać gwałtowny wzrost ciśnienia, nawet migotanie i nie jest trudno stwierdzić, że pacjentowi grozi zawał. Chcemy przed tym nasze dwumiasto uchronić - podkreślała.
W tym samym tonie wypowiadał się nadburmistrz Frankfurtu René Wilke. - Przekonaliśmy się, że uczestnicy są gotowi zrobić wszystko, co w ich mocy w ramach swoich obowiązków, aby jak najszybciej znacząco poprawić często dramatyczną sytuację drogową na przejściu autostradowym w Świecku, na moście miejskim Frankfurt nad Odrą-Słubice oraz w gminie Słubice. Mając na uwadze ten cel, omówiliśmy również środki mające na celu optymalizację wdrażania kontroli granicznych w obecnej lokalizacji po niemieckiej stronie autostrady między Świeckiem a zjazdem z autostrady Frankfurt (Oder)-Mitte, a także alternatywne lokalizacje przeprowadzania kontroli granicznych po stronie niemieckiej i polskiej - mówił.
W spotkaniu wziął udział m.in. wojewoda lubuski Marek Cebula. Zwracał uwagę, że znaczna część pomysłów jest możliwa do realizacji, ale na mocy decyzji na szczeblu rządowym, a nie lokalnym. – Na podstawie ustaleń podjętych w trakcie spotkania ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka z minister spraw wewnętrznych Niemiec Nancy Feaser, w najbliższym czasie prace rozpocznie nieformalna polsko-niemiecka grupa robocza, która ma zająć się kwestią współpracy służb granicznych, jak również utrudnień związanych z przywróconą i utrzymywaną przez stronę niemiecką kontrolą graniczną na granicy wewnętrznej – mówił wojewoda. – Ta grupa robocza powinna mieć rozstrzygający głos w odniesieniu do jakichkolwiek ustaleń ze stroną niemiecką.
Uczestnikami spotkania byli też wicemarszałek województwa Sebastian Ciemnoczołowski, przedstawiciele polskiej i niemieckiej policji, straży granicznej, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Autostrady Wielkopolskiej.
– To było niełatwe spotkanie, bo z naszej strony padły wręcz żądania rozwiązania sytuacji, gdy korki przed granicą powodują paraliż komunikacyjny Słubic – mówi Tomasz Stefański. Dodaje, że lokalnie polska strona nie ma wpływu na sposób przeprowadzania kontroli na granicy, dlatego bardzo się cieszy, że nastąpił przełom i w końcu rozmawia się o tym problemie na poziomie rządowym. Podczas 16. polsko-niemieckich konsultacji, które odbyły się 2 lipca w Warszawie, przyjęto „Polsko-Niemiecki Plan Działania” określający konkretne inicjatywy i projekty mające wpłynąć na zacieśnienie współpracy obu państw, w tym w zakresie bezpieczeństwa i ochrony mieszkańców. Wzięli w nich udział premier Donald Tusk oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Obie strony zadeklarowały dążenie do zapewnienia sprawnego funkcjonowania strefy Schengen bez kontroli granicznych na granicach wewnętrznych. Mają przyczynić się do tego poprawa transgranicznej współpracy policyjnej i pełne wykorzystanie dostępnych środków wyrównawczych.
Strony zadeklarowały także opracowanie rozwoju współpracy wspólnych polsko-niemieckich posterunków straży granicznej oraz sposobu na zminimalizowanie wpływu kontroli granicznych na transport i swobodny przepływ towarów, usług i osób, dopóki nie uda się całkowicie zastąpić niemieckich kontroli granicznych działaniami kompensacyjnymi. Prace mają skupić się także nad dalszą poprawą bezpieczeństwa osób podlegających kontroli
i funkcjonariuszy policji.
- To reakcja na nasze wołanie o pomoc – mówi Tomasz Stefański. - Warszawa i Berlin zainteresowały się naszą sytuacją i pracują nad wprowadzeniem odpowiednich zmian – dodaje.
inf. pras. Urząd Miejski w Słubicach
A co Ty o tym myślisz?